Klatki na dusze
Mały chłopiec uwięziony na podwórzu rybaka
I blady księżyc, tam gdzie umierają oceany
Ławica nocnych gwiazd wlecze się w sieciach
I w nieładzie klatek, w których leżą raki
Gdzie jest rybak? Gdzie ten stary zbereźnik?
Gdzie gospodarz w swym okryciu z padliny?
Zaćmienie księżyca, gdy nadlatuje czarny ptak
Gdzie jest dziecko spuszczone z oczu ojca?
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
Oto król dziewiątego świata,
Wykolejony syn uderzeń otumanionych dzwonów
A w każdej jednej klatce na homary umęczona ludzka dusza
Oto dusze upadłych fabryk,
Ujarzmieni niewolnicy obalonej korony
Zamknięte konto starych niespełnionych obietnic
Oto dusze zrujnowanego miasta
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
„Stawiam zakład" przemówiło dzielne dziecko
Rybak zaśmiał się, choć zdenerwował go ten żart
„Będziesz pił to co ja, lecz musisz mi dorównać
A jeśli trunek mnie nie powali, dusza odejdzie wolno"
Mam tu baryłkę magicznego wina
Rocznik, który błogosławił wszystkim statkom
Wyciśnięto go z krwi martwych żeglarzy
Gdy fala wyrzuciła wybladłe młode ciała"
„ A co ja będę z tego miał mój piękny chłopcze?
Po co miałbym gwizdać, gdy uwięziony ptak śpiewa?
Jeżeli przegrasz zakład z królem morza
Resztę swej wieczności spędzisz ze mną w klatce"
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
Jakieś rozdarte ciało przed domem rybaka
Jak burta statku rozpruta przez górę lodową
O jedną uwięzioną w klatce duszę mniej
Pierwsze i ostatnie przekleństwo pada z ust rybaka
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
Oto klatki na dusze. Oto klatki na dusze.
Płyń ku światłu. Płyń ku światłu.
Marzył o statku na morzu
Który zabrałby ojca i jego
Tam gdzie nikt nigdy by ich nie odnalazł
Gdzieś jak najdalej od tego miasta
Każdemu wolno pomarzyć
Oni pożeglowaliby na wyspę dusz
piątek, 6 stycznia 2012
The Soul Cages tłumaczenie piosenki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz