Tutaj przychodzi kolejny upadający z przyzwoitości
Zawsze upadam na twarz
To postawa, którą pieszczę,
Próbuję zastąpić z miłością
Próbuję zabić tą piosenkę
Bo melodia jest zła
A tam jest przyłbica, nadchodzi
Trudno pogodzić to
Co zostawiłem
Ze zranionym dzieckiem
Ukrytym głęboko w środku
Oddycham pod wodą,
Wypływam na powietrze!
Chce zobaczyć kolejny świt
Wypływam na powietrze!
Chory przez rzeź
Wypływam na powietrze!
Bo pływałem tu zbyt długo
Zabiorę moje ego na przejażdżkę
Bo nie ma tu nikogo po mojej stronie
To staje się trudne do usprawiedliwienia
I nie będzie trwać długo - dopóki się nie rozbiję
Moja słabość położyła się naga
Kiedy ludzie zatrzymali się i gapili
Ale to już ostatni raz, przysięgam!
Trudno pogodzić to
Co zostawiłem
Ze zranionym dzieckiem
Ukrytym głęboko w środku
Oddycham pod wodą,
Wypływam na powietrze!
Chce zobaczyć kolejny świt
Wypływam na powietrze!
Chory przez rzeź
Wypływam na powietrze!
Bo pływałem tu zbyt długo
Przestałem oddychać...
Przestałem oddychać...
Przestałem oddychać...
Przestałem oddychać!
Oddycham pod wodą
Wypływam na powietrze!
Chce zobaczyć kolejny świt
Wypływam na powietrze!
Chory przez rzeź
Wypływam na powietrze!
Bo pływałem tu zbyt długo
Wypływam, Wypływam... ,
Wypływam...
Wypływam na powietrze!...
Wypływam na powietrze!
niedziela, 18 marca 2012
Placebo Breathe Underwater tłumaczenie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz